Dowiedz się, jak zdemaskować nieuczciwych sprzedawców!

Planujesz zakup nowego smartfona i szukasz atrakcyjnych promocji? Uważaj jednak na nieuczciwych sprzedawców internetowych i stosowane przez nich praktyki – poniżej kilka porad, które mogą uchronić Cię przed oszustwem.

Jak donoszą serwisy informacyjne coraz więcej osób, polując na "okazje" daje się nabrać, zostając oszukanym, a wywalczenie sprawiedliwości nie zawsze jest łatwe - a już na pewno nie będzie szybkie. Dlatego podpowiadamy, czego należy się wystrzegać i na co szczególnie zwracać uwagę przy wertowaniu ofert, za którymi może potencjalnie czaić się oszustwo.
Zakupy przez Internet to już norma – chętnie zamawiamy tą drogą m.in. urządzenia elektroniczne. Wielu z nas decyduje się na zakup smartfona przez Internet. Wiąże się to jednak z ryzykiem, gdyż zdarzają się nieuczciwi sprzedawcy. Jakie metody stosują? Sprawdź, by uchronić się przed problemami.

Nieuczciwe praktyki sprzedawców online

Spółka zrejestrowana za granicą. Unikaj zakupów w spółkach zarejestrowanych za granicą, które nie wystawiają paragonu czy faktury VAT 23%, lecz fakturę VAT marża. Dlaczego? Bo taki dokument nie uprawnia do naprawy urządzenia na terenie Polski. Jeśli sklep w ogóle nie wyśle nam towaru, to praw trzeba dochodzić w kraju, w którym zarejestrowana jest spółka, co oznacza marne szanse na otrzymanie telefonu czy zwrot środków. Sprzedawca sprzętu elektronicznego nie ma prawa naliczać podatku jedynie od marży – nie jest to umowa sprzedaży i zakupu, a raczej dzierżawy. Będą też oczywiście usiłować nas przekonywać, że telefony zakupione w europejskiej sieci dystrybucji podlegają takim samym prawom gwarancyjnym - jednak to może okazać się nieprawdą, która wyjdzie na jaw dopiero, gdy nasz sprzęt ulegnie awarii. Przekonało się już o tym wielu kupujących, którzy mogli poczuć się nabici w butelkę i mieć później żal do producentów urządzeń.

Dropshipping z Azji. Innym bardzo popularnym trendem na rynku ze sprzętem elektronicznym, który dynamicznie się rozprzestrzenia, jest sprzedaż w modelu dropshipping z Azji. Wpłacamy pieniądze, a następnie czekamy aż około 90-180 dni na telefon. Wszystko odbywa się zgodnie z regulaminem sklepu – jest w nim zapisane, że wysyłka będzie realizowana na przykład z Hong Kongu.

Aukcje internetowe i ogłoszenia na portalach. To również ryzykowny wybór, gdyż trzeba zapoznać się z opiniami o sprzedającym, zweryfikować ich wiarygodność, dokładnie przeczytać opisy urządzeń. Prywatne ogłoszenia to brak pewności, kim jest sprzedawca, co konkretnie sprzedaje, czy w ogóle posiada oferowane urządzenie.

Gdzie najlepiej kupić telefon?

Zakupu można dokonać w sklepie producenta, sklepie z oficjalną dystrybucją, u wybranego operatora lub sklepie internetowym. Dla bezpieczeństwa warto wybrać znany sklep internetowy o sprawdzonej opinii. Wtedy ryzyko niewysłania towaru jest niewielkie, w razie czego nie ma też problemów z wymianą czy zwrotem. Pamiętajmy o tym, że dokument zakupu od polskiej firmy i zarejestrowanego w Polsce sprzedawcy może mieć fundamentalne znaczenie w procesie dochodzenia swoich praw gwarancyjnych. Nawet, jeśli uważamy to za przejaw biurokracji lub zbytniej nadgorliwości serwisów, to na ich żądanie należy przedstawić dokument pierwokupu lub kartę gwarancyjną wypełnioną przez polskiego sprzedawcę. Przede wszystkim trzeba też odróżnić znaczenie pełnej gwarancji od "naprawy bezpłatnej". Co to dokładnie zmienia w interpretacji praw? Otóż tracimy wówczas wsparcie lokalnego przedstawiciela serwisowego marki - przykładowo, chcąc zareklamować smartfon Samsung i skorzystać z gwarancyjnej naprawy urządzenia nie dostaniemy propozycji jego wymiany, jeśli autoryzowany serwis stwierdzi, że naprawa ta jest niemożliwa lub nieopłacalna. Nie obowiązuje również 14-dniowy termin na oddanie zreperowanego smartfona.

Dobrym wyborem będą też sklepy specjalizujące się w urządzeniach elektronicznych albo konkretnie w smartfonach. Decydując się na zakup smartfona online, trzeba jednak zwrócić uwagę na kilka kwestii – jak między innymi podstawowe informacje typu NIP, czas realizacji zamówienia, akceptowane formy płatności czy miejsce zarejestrowania firmy. Nie dajmy się zwodzić sprzedającym, którzy "doślą nam" dokumenty sprzedaży lub przedstawią podejrzany dokument w formie elektronicznej. Przed wydaniem swoich pieniędzy na transakcję z nieznanym nam sprzedawcą warto również zasięgnąć o nim opinii, wykorzystując dane firmy, nazwę sklepu internetowego czy nawet sprawdzając numer telefonu. Już kilka mocno niepochlebnych komentarzy powinno dać nam do myślenia i włączyć lampkę ostrzegawczą, choć z drugiej strony pamiętajmy też o tym, że wciąż rośnie rynek "kupowania" pozytywnych opinii i wystawiania pięciogwiazdkowych ocen. Zatem zachowajmy ostrożność, przyglądając się od kogo pochodzą i kiedy zostały wystawione. Zgodnie z zasadą, że zadowolony nie zawsze wystawi swoją ocenę, a zawiedziony zazwyczaj wyleje swój żal - wśród pozytywów mogą zdarzać się też nieliczne negatywne i niepochlebne opinie.

E-sklepy dają szerokie możliwości wyboru produktów, są wygodniejsze i tańsze niż zakupy stacjonarne, a proces zakupowy niezwykle prosty. Plusem jest też, jeśli dany sklep działa również stacjonarnie i można odebrać wybrany produkt osobiście, co zwiększa poczucie bezpieczeństwa. Jeśli podany jest adres działalności takiego sklepu, można łatwo zweryfikować jego istnienie na mapach Google czy też sprawdzić dane, chociażby w ogólnodostępnych bazach przedsiębiorców. Należy podchodzić z rezerwą do "wirtualnych" lokalizacji, które zazwyczaj oferują tylko pośrednictwo zakupowe, np. wspominany wcześniej dropshipping albo mogą kryć urządzenia niepewnego pochodzenia, z nielegalnych źródeł. Jeżeli dany sklep oferuje sprzedaż zarówno stacjonarną, jak i wysyłkową, to z pewnością ma swoje grono klientów, którzy w różnych miejscach - na kanałach sprzedaży czy forach dyskusyjnych - wyrażają swoje opinie na temat zakupu i późniejszej obsługi posprzedażowej, na przykład związanej z roszczeniami gwarancyjnymi. Korzystajmy więc z pozytywnych doświadczeń innych i wybierajmy zaufanych sprzedawców niezależnych, by mieć pewność, że nie kupujemy kota w worku.